Prawda jest taka, że nie ma najmniejszego sensu tracić czasu na ten "projekt". Nawet w dobie korona wirusa, kiedy wszyscy siedzą w domach, tutaj 9 osób online. Laurka wystawiła się sama.
Nieco wcześniej, w innym wątku, napisałem, że z mojego punktu widzenia kluczowe jest zaktualizowanie wikipedii, która na ten moment bardziej przeszkadza niż pomaga. Zwłaszcza nowym graczom. Usłyszałem w odpowiedzi, że jest zaktualizowana i zostało tylko kilka rzeczy do zrobienia. No to proszę, pierwsze z brzegu:
- Northpool ostatnia aktualizacja 2016 rok, mapa nieaktualna,
- Ankrahmun ostatnia aktualizacja 2013 rok, mapa nieaktualna,
- Yanta Ore ostatnia aktualizacja 2012 rok, mapa nieaktualna,
- Potwory ostatnia aktualizacja 2019 rok, brak wszystkich potworów i aktualnych opisów.
Kolejna laurka, którą sami sobie wystawiacie. Każdy kto tu grał i korzystał z wiki się ze mną zgodzi.
Poza tym od startu Venezi minęły 3 miesiące, a po serwerze już latają postaci 1400 lvl+ (sic!). Ten serwer nie ma żadnej koncepcji. Obserwując to, co tu się dzieje można dojść tylko do wniosku, że sens gry tutaj jest dla fanów wojen i PK. Przy czym i to szybko, bo minie miesiąc i na serwerze pustki więc wojować nie ma z kim ani kogo ubijać. Gospodarka leży. Człowiek się nie zaloguje przez miesiąc, bo np. miał urlop + potem się ogarniał w robocie z zaległościami, to mu postać usuwacie, bo nieaktywna (sic2!). Karmicie nas jakimiś pseudo update'ami, które tak naprawdę nic nie wnoszą. Mógłbym tak pisać i pisać.
Niestety po kilku latach obserwacji tego "projektu" wiem, że straciłem tu tylko czas. W tym czas na pisanie tego posta, bo nikt na niego nie zwróci uwagi. Pewnie jeszcze otrzymam jakiś pseudo pojazd po mojej osobie. Będzie to kolejna laurka. Od razu mówię, że nie mam zamiaru i nie będę wdawać się w dalsze dyskusje. Nie napisałem tego powyżej żeby dla zasady krytykować tylko dlatego żeby wskazać Wam, co denerwuje mnie jako gracza, a na co Wy w ogóle nie zwracacie - moim zdaniem - uwagi. Co gorsza, czasem próbujecie wmówić nam, że czarne jest białe, a białe jest czarne. Na dłuższą metę nic z tego nie będzie.
Wiem, że jak mi się nie podoba to mogę zabrać zabawki i pójść w inne miejsce. Zapewniam, że tak zrobię. Weźcie jednak pod uwagę, że trochę godzin na ten "projekt" poświęciłem, trochę PLN wydałem mam więc teraz pełne prawo wyrażać swoje zdanie
Nieco wcześniej, w innym wątku, napisałem, że z mojego punktu widzenia kluczowe jest zaktualizowanie wikipedii, która na ten moment bardziej przeszkadza niż pomaga. Zwłaszcza nowym graczom. Usłyszałem w odpowiedzi, że jest zaktualizowana i zostało tylko kilka rzeczy do zrobienia. No to proszę, pierwsze z brzegu:
- Northpool ostatnia aktualizacja 2016 rok, mapa nieaktualna,
- Ankrahmun ostatnia aktualizacja 2013 rok, mapa nieaktualna,
- Yanta Ore ostatnia aktualizacja 2012 rok, mapa nieaktualna,
- Potwory ostatnia aktualizacja 2019 rok, brak wszystkich potworów i aktualnych opisów.
Kolejna laurka, którą sami sobie wystawiacie. Każdy kto tu grał i korzystał z wiki się ze mną zgodzi.
Poza tym od startu Venezi minęły 3 miesiące, a po serwerze już latają postaci 1400 lvl+ (sic!). Ten serwer nie ma żadnej koncepcji. Obserwując to, co tu się dzieje można dojść tylko do wniosku, że sens gry tutaj jest dla fanów wojen i PK. Przy czym i to szybko, bo minie miesiąc i na serwerze pustki więc wojować nie ma z kim ani kogo ubijać. Gospodarka leży. Człowiek się nie zaloguje przez miesiąc, bo np. miał urlop + potem się ogarniał w robocie z zaległościami, to mu postać usuwacie, bo nieaktywna (sic2!). Karmicie nas jakimiś pseudo update'ami, które tak naprawdę nic nie wnoszą. Mógłbym tak pisać i pisać.
Niestety po kilku latach obserwacji tego "projektu" wiem, że straciłem tu tylko czas. W tym czas na pisanie tego posta, bo nikt na niego nie zwróci uwagi. Pewnie jeszcze otrzymam jakiś pseudo pojazd po mojej osobie. Będzie to kolejna laurka. Od razu mówię, że nie mam zamiaru i nie będę wdawać się w dalsze dyskusje. Nie napisałem tego powyżej żeby dla zasady krytykować tylko dlatego żeby wskazać Wam, co denerwuje mnie jako gracza, a na co Wy w ogóle nie zwracacie - moim zdaniem - uwagi. Co gorsza, czasem próbujecie wmówić nam, że czarne jest białe, a białe jest czarne. Na dłuższą metę nic z tego nie będzie.
Wiem, że jak mi się nie podoba to mogę zabrać zabawki i pójść w inne miejsce. Zapewniam, że tak zrobię. Weźcie jednak pod uwagę, że trochę godzin na ten "projekt" poświęciłem, trochę PLN wydałem mam więc teraz pełne prawo wyrażać swoje zdanie